á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Oates mnie zaskoczyła. Więcej - rozłożyła mnie na łopatki. Już pierwsze dwie strony są mocne. Bo scena gwałtu nie jest przedstawiona z perspektywy gwałconej, o nie. Przeżywamy ją w towarzystwie dwunastoletniej dziewczynki, (...) która sama ledwo uchodzi przed zbrodnią, chowając się przed gwałcicielami.
Dalsza część historii boli jeszcze bardziej. Bo najbardziej oskarżaną osobą w społeczności i podczas procesu jest ofiara, a nie sami gwałciciele. I można sobie wówczas powiedzieć, że "na szczęście w prawdziwym życiu nigdy nie miałoby to miejsca!", ale czy aby na pewno? Ile jest sytuacji, gdy za zbrodnią stoją młodzi ludzie i zamiast ich potępiać, wszyscy wkoło mówią o tym, że zmarnowano im życie.
Czy sprawiedliwość wreszcie triumfuje? Czy ofiara znajduje ukojenie? Być może, nie chcę Wam spoilerować. Uważam jednak, że w tej książce chodzi o coś innego. To ukazanie tego, jak ludzie są w stanie tłumaczyć swoich bliskich z najgorszych nawet ich zbrodni. Pokazanie tego, jak bardzo piętnuje się kobiety w momencie, gdy ich jedyną winą jest to, że są kobietami, które znalazły się w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie.
Ta książka boli, przestrzega i zdecydowanie zostaje w człowieku na długo.