á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Trzeba też przyznać, że fabuła rozpoczyna się bardzo mocnym akcentem. Opis zabójstwa babci i późniejszego spalenia zwłok opowiedziany z perspektywy kilkuletniej Liv, (...) to niewątpliwie przerażający początek, po którym spodziewać by się mogło kontynuacji kryminalnego wątku.
Jednak nic z tych rzeczy, potem jest jeszcze bardziej...no właśnie, niepokojąco.
W książce znajdziemy historię rodziny mieszkającej w odosobnionym fragmencie wyspy. Od miasteczka posiadłość Haarderów (nazywaną przez miejscowych Głową) oddziela przesmyk- Szyja. Dom głównych bohaterów położony jest pośród lasu świerkowego, pełnego zwierzyny. Sami mieszkańcy stronią od reszty sąsiadów i starają się chronić swoją niezależność.
Ojciec dwojga chłopców, których początkowo poznajemy jest cieślą i kowalem, a jego umiejętności zyskują uznanie w miasteczku. Po jego śmierci, schedę przejmuje jeden z synów - Jens, który osiada na Głowie z żoną i dwójką dzieci. Niestety jedno z bliźniąt (chłopiec) ginie w tragicznych okolicznościach, które nie są do końca jasne dla jego matki. Ocalała Liv staje się nieodłącznym kompanem swojego ojca, towarzysząc mu w codziennych pracach, ucząc się polować i odpowiednio pozyskiwać żywicę z okolicznych drzew.
Ojciec Liv zafascynowany bowiem właściwościami tego drzewnego soku, zaczyna gromadzić go w swojej pracowni. Gromadzi nie tylko żywicę, ale też wiele innych przedmiotów z chęci ochronienia ich przed wyrzuceniem. Szaleństwo Jensa nakazuje mu zatrzymywać wszystko, rodzina nie wyrzuca niczego, dodatkowo jeszcze zbierając i kradnąc przedmioty z domów mieszkańców miasteczka. Jens pragnie zatrzymać je na zawsze, ocalić je przed wyrzuceniem, zapomnieniem i rozkładem - i w tym duchu wychowuje swoją córkę. Matka Liv bowiem po śmierci Carla (którego obecność dziewczynka nadal odczuwa) stopniowo zamyka się w swojej sypialni, przestając uczestniczyć w życiu rodziny, również z powodu nadmiernej tuszy, utrudniającej jej poruszanie się.
Kiedy Liv osiąga wiek szkolny, ojciec zgłasza jej utonięcie, mimo, że dziewczynka żyje. Choć od tego momentu jej mieszkaniem jest opustoszały kontener na śmieci, stojący na podwórku, a każdego dnia towarzyszy jej zakaz ojca aby pokazywać się komukolwiek. Argumentuje to obawą, że ludzie dziewczynkę zabiorą, a on nie chce jej stracić.
Dawno nie czytałam tak pokręconej, przerażającej i przepełnionej szaleństwem historii. Studium przypadku Jensa i Liv pokazuje do jakich tragicznych skutków może prowadzić obłęd. W obrębie domu Jensa dzieją się rzeczy przerażające, które poznajemy oczami kilkuletniego dziecka, opowiedziane bez najmniejszego strachu. Liv, wszystkie poczynania ojca odbiera jako naturalne zachowanie, jak najzwyklejszą codzienność. Szaleństwo, w którym wyrasta zmienia zupełnie jej zdolność oceny sytuacji, zaciera podział na dobro i zło. Liv postrzega świat w zupełnie odmienny sposób. Wierzy, że po zmroku nie można odczuwać bólu, więc jest to najlepsza pora na zabijanie - nie tylko zwierzyny. Wierzy, że jej tata robi dobrze, zachowując te wszystkie przedmioty, że kradzież nie jest złem, a tylko dzieleniem się nadmiarowymi dobrami. Wierzy, że inni ludzie (oprócz rodziców) chcą ją tylko skrzywdzić i należy przed nimi uciekać.
Jeśli lubicie pokręcone psychologicznie thrillery, które nie są oczywiste i niosą ze sobą duże pokłady emocjonalne to polecam Wam tę pozycję.